Homoseksualiści są bardzo potrzebni, bo dostarczają rozrywki. Zawsze, gdy o nich słyszę, przypomina mi się „Seksmisja” i fragment, w którym Jerzy Stuhr tłumaczy nieświadomej kobiecie, w jaki sposób uprawia się seks. Ale geje potrafią być o wiele bardziej zabawni.
Moim zdaniem homoseksualiści powinni walczyć o prawo publicznego wyjaśniania jak robią „to” między sobą. I powszechnie z tego prawa korzystać. Czekam na to z niecierpliwością, bo bardzo lubię komedie. Tymczasem człowiek zdany jest na drobne epizody.
Kilka dni temu peruwiańska telewizja poinformowała o 59-letnim mężczyźnie, którego bolał brzuch. Łykanie tabletek przeciwbólowych nie pomogło, więc konieczna była wizyta w szpitalu. Tam okazało się, że w układzie wydalniczym faceta znajduje się... butelka piwa.
Peruwiańczyk nie pamięta, jak tam się znalazła, ale na pewno nie połknął jej. Zapewnia, że nie jest homoseksualistą, tylko ich ofiarą. Wybrał się bowiem na imprezę w gronie młodych mężczyzn, trochę na niej zabalował, a potem urwał mu się film. Gdy się obudził, piwo miał już w d...
Jeden z programów o tym wydarzeniu można obejrzeć tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz